Photo-Spotter

Moja relacja z tegorocznego Festynu. Tak jak już pisałem tegoroczny Festyn mocno podryfował w imprezę masowo-piknikowo-festynową. Dużo zapowiadanych atrakcji lotniczych wypadło, za to atrakcje nielotnicze dopisały. Ale dość tego marudzenia – to co latało cieszyło oko, choć akrobacje (Artur Kielak, Jurgis Kairys, Dušan Šamko) były na wysokim pułapie i dość daleko od publiki. W związku z tym bez jakiejś pińcety było ciężko. Mimo to coś ustrzeliłem podczas startów i lądowań oraz kilku niższych przelotów.